11 listopada 1918 Polska odzyskała niepodległość po 123 latach zaborów. Tego uczeni jesteśmy w szkołach na lekcjach historii od najmłodszych lat. Mało osób zastanawia się jednak, co by było, gdyby równe 100 lat temu nasza ojczyzna nie wróciła na mapę Europy? Bylibyśmy częścią wielkiego „kondominium niemiecko-rosyjskiego z żydowskim powiernictwem”, jak zwykli nazywać rzekomy brak suwerenności Polski niektórzy współcześni politycy albo liderem pansłowiańskiego konglomeratu państw makroregionu o wdzięcznej nazwie „Międzymorze”? A może w dalszym ciągu Polska byłaby monarchią? Rzeczpospolitą Trojga Narodów (Polaków, Litwinów i Ukraińców) jak w czasach niedoszłej unii hadziackiej? A jeśli znów Rzeczpospolitą Obojga Narodów, to dlaczego nie Polaków i Chińczyków? Czy byłaby światowym mocarstwem? Pokonałaby Hitlera w pierwszych dniach kampanii wrześniowej czy wręcz sprzymierzyła się z nim i wygrała drugą wojnę światową? A co by było gdyby w Polsce po 1945 roku nie było komunizmu i nie powstała nigdy Solidarność? Nie byłoby Lecha Wałęsy ani papieża Polaka?

Konwencja historii alternatywnej, szeroko realizowana zarówno w publicystyce historycznej dwudziestolecia międzywojennego, jak i w literaturze fantastycznej czasów współczesnych, zaskakuje, fascynuje, a przede wszystkim daje intelektualny asumpt do refleksji nad tym, jak bieg naszych dziejów bywa nieprzewidywalny i często przypadkowy.

Na wykład poświęcony alternatywnym wizjom historii Polski na 100-lecie niepodległości zaprasza dr Łukasz Jan Berezowski
filolog, literaturoznawca, przewodnik SKPT Warszawa